• Menu
  • Menu

Co warto wiedzieć planując podróż do Birmy?

Co warto wiedzieć planując podróż do Birmy? 11.2014

…wskocz w ten świat…

 

– bilety –  dla mnie najbardziej czytelną stroną jest: https://www.skyscanner.pl/. Cenę biletu znalezioną na stronie, porównuję na stronie przewoźnika.
– atrakcyjny bilet – cena biletów do Bangkoku to około 2200 zł – 1800 zł (z opłatami), z 1 przesiadką, fajnie, jak oczekiwanie na lotnisku nie trwa wieki.
– bilet Bangkok – Rangun – https://www.skyscanner.pl/ cena w jedną stronę to około 120 zł – 200 zł.
– wiza – do Birmy wizę można otrzymać przez Internet https://myanmar-evisa-online.com/. Wystarczy wypełnić formularz, dołączyć zdjęcie, przelać pieniądze. Informację przyznania wizy otrzymacie na e-mail w ciągu tygodnia.
Kiedy lecieć ? – w Birmie występują dwie pory roku sucha i deszczowa. Dobrym czasem na podróż jest termin od listopada do lutego.
Pieniądze – są bardzo ważną kwestią. W Birmie są bankomaty i kantory. Waluta Birmańska to kyatam, za 1 dolara kupisz około 1300 kyatów (pewnie w różnych latach wygląda to inaczej).
Birmańczycy z miłą chęcią przyjmują dolary..pamiętaj muszą być w idealnym stanie (bez zagięć), oraz wydane po 2000 roku (przeglądają, zaglądają, sprawdzają).
Telefony – nasze telefony nie działały, można kupić kardę GSM na lotnisku.  W większości hosteli jest Internet. Birmańczycy uwielbiają telefony, nawet jak nie działają to i tak mają.
Między miastami –  ze względu na małą ilość dróg, trudno podróżuje się po kraju. Autobus jedzie powoli, a bus pędzi jak szalony (wyprzedza na 5-tego).
Autobusy VIP – mają duże, wygodne, rozkładane siedzenia. W autobusie jest koc i poczęstunek. Najczęściej jechaliśmy nocą, odległości są spore, a podróż najlepiej przespać -nocleg w cenie biletu (bilety na trasach dalekich wahają się od 50 do 70 zł)..pamiętaj do autobusu warto zabrać coś ciepłego. Kierowca włącza klimatyzacje, jest duża różnica temperatur (można się rozchorować).
Między miastami można skorzystać z linii lotniczych – w 2014 roku loty były bardzo drogie – nie lataliśmy.
Lokalne smaki ?Najlepiej omijać turystyczne miejsca, przygotowane są karty dla turysty, najczęściej serwują kurczaka w sosie słodko-kwaśnym. Prawdziwą kuchnie jedliśmy dopiero w wiosce Hsipaw.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *